Święta minęły, pora na coś lekkiego i łatwego. Kuskus w ogóle jest łatwy w obsłudze, a tutaj wystarczy zmieszać ze sobą różne liście, uprażyć migdały lub pistacje i wszystko połączyć. Przepis pochodzi z drugiej (w kolejności) mojej ukochanej książki wege Plenty Yotama Ottolenghi. Tutaj przepis z moimi modyfikacjami. Ja np nie zjadłbym mięty z kuskusem ale jeśli ktoś lubi, proszę bardzo. Ilości ziół są podane na oko, pamiętajcie jednak, że kuskus ma być zielony.
Składniki
- 150g kuskusu
- 200ml bulionu
- 1 cebula
- duża garść zielonej pietruszki
- duża garść koperku
- ewentualnie liście kolendry i estragonu i mięty
- pól zielonej chili
- duża garść szczypiorku
- 40g migdałów
- 2 garście rukoli
- oliwa do smażenia
- 5 łyżek oliwy do miksowania
- sól
- pieprz
Cebulę usmażyć na oliwie na złoto. Migdały w skórce uprażyć w piekarniku i posiekać średniogrubo. Do małego blendera wlać 5 łyżek oliwy, wsypać koper i pietruszkę ew. kolendrę, estragon i miętę i zmiksować. Posiekać chili. Przygotować kuskus i wymieszać widelcem. Dodać zieloną pastę, cebulę, migdały, chili, szczypiorek i rukolę. Doprawić solą i pieprzem.
0 komentarze:
Prześlij komentarz