W obu częściach książki Mastering the Art of French Cooking Julii Child są tylko 3 potrawy z dynią w roli głównej: dynia nadziewana, zupa z dyni i właśnie zapiekane puree z dyni. Jak więc widać albo Julia Child albo Francuzi nie darzą dynię miłością. Danie jest jednak bardzo dobre i warto go zrobić.
Składniki
1 cebula pokrojona w kostkę
mały seler pokrojony w słupki
1 marchewka pokrojona w plasterki
3 łyżki masła
1 kg dyni
2 ząbki czosnku
1 liść laurowy
szczypta tymianku
sól do smaku
woda w razie potrzeby
2 puszki białej fasoli
2 jajka
tarta gałka muszkatołowa
sok z cytryny
50g sera żółtego
125ml śmietanki 30%
Seler, cebulę i marchewkę wrzucić do dużego garnka razem z masłem, posolić i dusić, aż będą prawie miękkie, nie rumienić. Następnie dodać obraną i pokrojoną na małe kawałki dynię, tymianek, liść laurowy, zgniecione ząbki czosnku i pieprz. Podlać odrobiną wody i dusić dynię do miękkości. Połączyć dynię i fasolę, zmiksować na jednolitą masę. Do masy dodać połowę sera, i wszystko doprawić jeszcze solą, pieprzem, gałką muszkatołową i ewentualnie sokiem z cytryny. Dodać do masy śmietankę i jajka. Przełożyć masę na blachę wyłożoną papierem do pieczenia lub do remekinów, posypać pozostałym serem i piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 30 minut.
Ja mysle, ze to kwestia czasow, w ktorych Julia zyla: dynia nie byla wtedy specjalnie popularna. Ten mus wyglada naprawde smacznie!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ten mus :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak wyglada w przekroju ?
OdpowiedzUsuńA moze dla Julii dynia nie byla zadnym odkryciem i dlatego nie zwrocila na nia uwagi...? Dynia zawsze przeciez byla popularna i obenca w kuchni amerykanskiej.
Maggie, dzięki, może faktycznie
OdpowiedzUsuńMagda dzięki
miss coco w przekroju to taki luźny pasztet, bardzo dobry zresztą. Pozdrawiam.